Grrr

Black Shadow

Wbiegam na polanę. Jestem strrrrasznie zdenerwowany Twisted Evil

Możlwie, że moja ukochana da radę mnie uspokić, ale teraz... Trzymajcie się zdala Twisted Evil

Shadow

Podbiegam do BS i pytam
-czemu jesteś zdenerwowany -liżę go po pysku

Black Shadow

Nie wiem Shadow, nie wiem... Jednak czuję, że stanie się coś niedobrego - spoglądam lwicy w oczy.

Shadow

hmm...nie rozumiem -Myślę
Uspokój się, hmm... niedobrego?
A cóż może stać się niedobrego-pytam

Black Shadow

Nie wiem Shadow, na prawdę nie wiem, ale to jest właśnie najgorsze...
Polizałem Shadow po pyszczku.

Shadow

Nie przejmuj się tym Very Happy

"pożyjemy zobaczymy"
Uśmiecham się i przytulam do BS

Black Shadow

Uśmiecham się do Shadow. Podchodzę do drzewa i kładę się na grzbiecie...

Shadow

Kładę się niedaleko, jestem bardzo zmęczona... przez chwilę wpatruję się w niebo i zpypiam, ale estem czujna(?)

Black Shadow

Spoglądam na Shadow. Delikatnie liżę ją po pyszczku i również zasypiam.

Achaja

Achaja zbliżyła się i zobaczyła, że lwy drżą.
- Co msię dzieje? - pyta czule - Jeżeli nie chcecie, nie mówcie, ale widzę, że coś was dręczy...

Cienisty Kieł

Wchodze... Usłyszałem jakieś dżwięki... Gdy się się zbliżałem zauważyłem Achaje... Podbiegłem, liznołem ją w pyszczek i czule spytałem o oc chodzi...

Kinaya

przechodzę w cieniu. Widzę dwie pary lwów po czym siadam pod drzewem. Lubię obserwować innych

Achaja

Achaja szybko zauważa lwicę, z którą już prawie zaczęła się bić.
- Słuchasz naszych rozmów? - zaczyna - Obserwujesz wrogie stado? Grr... idź z tąd! - a potem warczy wścieklej i przestępuje z nogi na nogę.

Kinaya

spokojnie patrzę chłodnym spojżeniem na Achaję. Sierść zajeżyła mi się na karku. Mimowolnie pokazałam kły. Zmarszczuł mi się nos. Zaryczałam donośnie, machnęłam łapą przed nosem lwicy mijając jej nos zaledwie o kilka milimetrów po czym spokojnym krokiem oddaliłam się w kierunku najbliższego stada zebr

Nala

wrrrrauuu - ryknełam głośno zuważając Kinayę, patrzyłam jak się oddala. spojarzała na Achaję i uśmiechnełam się. po czym siadłam na trawie obserwujac co się wokol mnie dzieje.